Cymes Manty i Belysze
Tykocin - Białystok - Kruszyniany - Białowieża - Hajnówka
Degustacja podlaskich przysmaków!
Czy jest na świecie drugie takie miejsce, gdzie czas jakby stanął w miejscu? Gdzie obok cerkwi stoi meczet, a pomiędzy nimi przelatuje nieśmiało stado bocianów... Czy chciałbyś udać się na dzikie tereny pełne zwierząt, ptaków, gdzie wijąca się beztrosko rzeka, oplata niezwykłą architekturę, pełną prostoty, drewna i historii? W tym miejscu jak w tyglu mieszają się religie, ludzie z ich kulturą, tradycją i kuchnią... Tatarzy, Białorusini, Litwini, Rosjanie, Ukraińcy, Romowie, Żydzi... Oraz Polacy.
Jeśli chciałbyś odetchnąć pełną piersią, zobaczyć ten niezwykły, dziewiczy skrawek Polski i zakochać się bezgranicznie w lokalnej kuchni, zapraszamy na Podlasie... Pachnące świeżym sękaczem, zupą opieńkową i buzą...
Program ramowy
Program:
Dzień 1
Wyjazd według rozkładu jazdy w godzinach nocnych. Przejazd do TYKOCINA – drugiego po krakowskim Kazimierzu najważniejszego ośrodka żydowskiego w kraju. Zwiedzanie Synagogi, która jest pozostałością po istniejącej tu niegdyś licznej gminie żydowskiej. Zobaczymy bogate zdobnictwo ścian, XIX – wieczne tablice z napisami w języku hebrajskim i aramejskim, główną salę modlitewną o wysokości 9 metrów. Po zwiedzaniu przejazd do pobliskiej restauracji Tejsza, gdzie każdy z nas będzie miał możliwość spróbowania regionalnej potrawy o nazwie Cymes – wyśmienitego gulaszu wołowego, który docenił nawet Robert Makłowicz podczas jednej ze swoich wizyt na Podlasiu. Wieczorem przejazd do BIAŁEGOSTOKU. Zakwaterowanie w hotelu, obiadokolacja, odpoczynek i nocleg.
Dzień 2
Śniadanie. Przejazd do Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w KRUSZYNIANACH, która jest organizacją społeczną, mającą na celu kultywowanie dorobku kulturalnego i religijnego naszych przodków – Tatarów. Zwiedzanie z przewodnikiem meczetu muzułmańskiego. Następnie zapraszamy do restauracji, prowadzonej przez tatarską rodzinę Bogdanowiczów. Będzie można spróbować tradycyjną tatarską potrawę - kołduny. Dla chętnych możliwość skosztowania dodatkowo innych lokalnych tajemniczo brzmiących, a przepysznych przysmaków, takich jak pierekaczewnik, kibinak, jeczpoczomak, belysz (wielowarstwowe ciasto z mięsem), kartoflaniki czy manty (tararskie pierożki z białym serem, na słodko lub wytrawnie). Koniecznie trzeba też napić się herbaty lub kawy po tatarsku z dodatkiem kardamonu. Po posiłku powrót do BIAŁEGOSTOKU i spacer z przewodnikiem po mieście. Zobaczymy najważniejsze zabytki - barokowy Zespół Parkowo-Pałacowy Branickich, kościół farny z jego najstarszą częścią, w podziemiach którego jest pochowana Izabela Branicka, pałacyk gościnny odrestaurowany w stylu epoki Jana Klemensa Branickiego, ratusz, sobór św. Mikołaja. Podczas zwiedzania nie zapomnimy o kulinariach – na spragnionych w Białymstoku czeka buza – bezalkoholowy napój fermentowany na bazie kaszy jaglanej, mocno schłodzony, podawany z rodzynkami – doskonale gasi pragnienie. Na koniec dnia kolacja w restauracji z regionalną kuchnią podlaską. Powrót do hotelu na nocleg.
Dzień 3
Śniadanie, przejazd do Białowieskiego Parku Narodowego, który jest najlepiej zachowanym fragmentem Puszczy Białowieskiej, z mnóstwem chronionych roślin i zwierząt oraz słynnym Rezerwatem Żubrów. Zwierzęta eksponowane są w rezerwacie w warunkach półnaturalnych, w dużych zagrodach pokrytych naturalną roślinnością, mogą więc nie być widoczne przez cały czas. Zwiedzanie Muzeum Przyrodniczo-Leśnego, najstarszego muzeum na Podlasiu, prezentującego bogactwo Puszczy, następnie wejście na wieżę widokową, z której rozciąga się przepiękna panorama Białowieży. Kolejno przejazd do Gospody pod Żubrem, znajdującej się w BIAŁOWIEŻY - grupa będzie miała okazję spróbowania zupy opieńkowej robionej na bazie grzybów zbieranych co sezon, solonych i przechowywanych w specjalnych beczkach. Dopełnieniem posiłku będą przepyszne pierożki pielmieni. Nie zabraknie także lokalnego napitku – słynnej żubrówki lub czegoś słabszego, choć równie dobrego i lokalnego – piwa Kornik o smaku świerkowym. Po zwiedzaniu powrót do hotelu, odpoczynek i nocleg.
Dzień 4
Śniadanie, wykwaterowanie z hotelu, przejazd do HAJNÓWKI, by poznać przyrodę tutejszego regionu w nieco ciekawszej i w oryginalnej formie. Wprawdzie do Białowieży nie można już dojechać kolejką, ale za to na trasie z Hajnówki do Topiła można oglądać Puszczę Białowieską z wagoników kolejki wąskotorowej. Z rozbudowanej kiedyś sieci puszczańskich kolejek obecnie tylko dwie linie są używane dla celów turystycznych. Podróż ciuchcią w pobliżu ostatniego naturalnego lasu w Europie dostarczyć może wielu wrażeń. W rejonie Hajnówki nie zabraknie oczywiście kulinarnych przystanków – spróbujemy ciasta Marcinek, najbardziej znanego wypieku na Podlasiu, zaraz po sękaczu. Zajrzymy także do serowarni Sery z Puszczy Białowieskiej, gdzie zapoznamy się z regionalnymi wyrobami i będziemy mogli zakupić lokalne serki. Po zwiedzaniu pożegnanie z Podlasiem...może będzie nam dane wznieść toast pożegnalny kieliszeczkiem lokalnego bimbru, lub dla stroniących od alkoholu - szklaneczką podlaskiej krynki czy kwasu chlebowego. W godzinach popołudniowych wyjazd w drogę powrotną i zakończenie wycieczki.